Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Czemu nie?
Niniejszym wpisem rozpoczynam mini serię o Bieszczadach, a w zasadzie o promilu tego, co można w nich zobaczyć i doświadczyć. Na początek zapraszam Was w krótką podróż przeuroczą Bieszczadzką Kolejką Leśną, której wąziutkie tory meandrują przez gęste lasy Bieszczadów.
Początkową stację Kolejki odnajdziecie w miejscowości Majdan (niedaleko od Cisnej, dokładna mapka tutaj, klik). Wasza przygoda rozpocznie się od zaparkowania w okolicach stacji (wjazd na parking płatny lub za okazaniem biletu, o tym więcej w dalszej części wpisu). Jeżeli przyjedziecie nieco wcześniej, to będziecie mieli możliwość zwiedzenia małego muzeum przynależące do stacji, w skład którego wchodzi ekspozycja zewnętrzna w postaci starych wagonów i lokomotyw kursujących ongiś na trasach Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej oraz kilka pomieszczeń, w których znajdziecie dawne stroje pracowników, stare bilety wydawane w postaci małych kartoników z dziurkami (ha, kto jeszcze pamięta proszę się tu przyznać 😉 ) oraz inne kolejarskie pamiątki.
Oczywiście muzeum można zwiedzić także po powrocie z wycieczki.
Przystanek w Balnicy 
Krótki przystanek przed podróżą powrotną w Balnicy upłynął nam pod hasłem „jedzenia” 😉 Na miejscu czekały na nas stoiska, na których można było zakupić ciepłe przekąski i napoje. Ja oczywiście polecam słynne PROZIAKI!*
W chwili obecnej do wyboru macie dwie trasy. Jedna to Majdan-Balnica – Balnica-Majdan, druga to Majdan-Przysłup – Przysłup-Majdan.
Istnieją dwa sposoby na zakup biletu przy czym ja polecam nr jeden czyli zakup przez internet (klik). Przy wjeździe na parking wystarczy pokazać te bilety, a miejsce postojowe będziecie mieli wliczone w cenę. W przeciwnym razie musicie oddzielnie zapłacić za wjazd na parking oraz następnie udać się do kasy biletowej na stacji i tam kupić bilety drogą tradycyjną.
Bilety można kupić zarówno na podróż tam i z powrotem jak i wyłącznie w jedną stronę.
Uwaga, bez względu na metodę polecam zakupić bilety wcześniej, ponieważ ilość miejsc jest ograniczona i może się zdarzyć tak, że nie zmieścicie się już na wybrany kurs. Smutek w oczach dzieci nie do zniesienia 😉
Należy wspomnieć chociaż dwa słowa o rozkładzie jazdy, który zmienia się w zależności od pory roku. W wakacje, czyli pełnym sezonie, pociąg jeździ najczęściej natomiast w miarę zbliżania się jesieni ta częstotliwość spada i np. w październiku w kolejkę wsiądziecie wyłącznie w sobotę i niedzielę w godzinach:
- o godz. 9:30 Majdan- Przysłup- Majdan
- o godz. 13:00 Majdan- Balnica- Majdan
Zawsze możecie sprawdzić aktualny rozkład na stronie Kolejki (klik).
Podróż Bieszczadzką Kolejką Leśną to bardzo ciekawe doświadczenie. Zapewne o każdej porze roku warto takową odbyć, bo każda pokaże nam piękne bieszczadzkie widoki w innej szacie. Mały pociąg sunie po krętych trasach pnąc się powoli pod górę. A jeśli będziecie mieć szczęście i traficie na mglisto-chmurny dzień (tak, nawet mglista pogoda jest tu mile widziana!), w pewnym momencie zobaczycie jak to jest wjeżdżać prosto w chmury, które tajemniczo spowijają otaczające Was lasy wyłaniając powoli, krok po kroku kryjące się w nich tajemnice. Naprawdę polecam!
Pozdrawiam,
A
P.S.
A propos wyłaniania tajemnic…
Czy ktoś wie, co to jest? :O Jeśli wiecie, napiszcie 😀 Stało na trasie między Majdanem a Balnicą.
*Bez proziaka wycieczka w Bieszczady się nie liczy.
