Ostatni weekend zaowocował wizytą na Lawendowym Polu w Nowym Kawkowie (Warmia, sic!). Jeżeli pragniecie ujrzeć kwiaty jeszcze na krzaczkach, to spieszcie się, bowiem zbiory lawendy kończą się w połowie lipca. Potem pozostaje „odwiedzanie” lawendy w suszarni oraz udział w warsztatach alchemicznych, które odbywają się w Muzeum, a których tematem przewodnim jest (nie zgadniecie :D)… lawenda!
Kto nie był, niech pędzi! 🙂
Łemkowska chata, w której mieści się Lawendowe Muzeum Żywe
Na deser pracownia alchemika. Tu wytwarza się olejek lawendowy 😉